Turniej z okazji 70-lecia KS Soła Kobiernice
W Turnieju o Puchar Starosty Bielskiego zorganizowanym z okazji 70-lecia KS Soła Kobiernice zajęliśmy wysokie, 3 miejsce.
Spotkania rozgrywane były w dwóch grupach (po 4 zespoły w każdej z grup), na dwóch boiskach. Każdy mecz trwał 15 minut, grano sześciu zawodników w polu + bramkarz.
Los sprawił że trafiliśmy do grupy A, wraz z CSW Kozy, Niwą Nowa Wieś oraz Hejnałem Kęty. Grupę B tworzyły zespoły KS Soły Kobiernice, LKS Czaniec, Orzeł Witkowice oraz Pionier Pisarzowice.
Krótkie podsumowanie tego, jak przebiegał turniej z perspektywy naszej drużyny:
Ktoś powiedział że "rozkręcaliśmy się z każdym meczem" - coś faktycznie w tym było. Pierwsze spotkanie (z CSW Kozy) w większości wymiaru czasowego przespaliśmy - tracąc dwie bramki - a gdy złapaliśmy kontakt (bramka Maćka Pszczółki) i zaczęliśmy stwarzać sobie kolejne dogodne sytuacje.. sędzia zakończył spotkanie. Wynik - 1:2. Cóż, brakło nam nie tylko czasu, ale i szczęścia.
Odpoczęliśmy, przeanalizowaliśmy błędy i w kolejnym spotkaniu było widać że wyciągnęliśmy wnioski po porażce - co cieszy. Z Niwą Nowa Wieś zagraliśmy już dużo dużo lepiej, przede wszystkim w obronie, co było kluczem do zwycięstwa. Wynik - 2:0, bramki Kuby Dendysa i Maćka Pszczółki.
Ostatnim grupowym rywalem był zespół Hejnału Kęty. Spotkanie horror, prowadzimy 1:0 po bramce Kacpra Bułki, następnie tracimy dwie bramki, by znów podjąć walkę i ostatecznie wygrać 3:2 po golach Mateusza Sopiaka i Maćka Pszczółki. Masa niewykorzystanych sytuacji, prawdziwy piłkarski rollercoaster z happy-endem.
O wyjściu z grupy zdecydowała mała tabela bezpośrednich spotkań między Zaporą Porąbka, Niwą Nowa Wieś oraz CSW Kozy, ponieważ te zespoły zgromadziły po 6 punktów. I tak z najlepszym bilansem z pierwszego miejsca awansowała Zapora, z drugiego Niwa, zaś z turniejem pożegnali się zawodnicy z Kóz.
Półfinał - przeciwnik LKS Czaniec. Optyczna przewaga przez 15 minut gry na niewiele się zdała. Mecz kończy się bezbramkowym remisem, o awansie do finału decyduje konkurs rzutów karnych. Niestety, przegrywamy 1:2. Niektórzy powiedzą ze karne to loteria, ale są one przecież częścią tego sportu, a w tym rzemiośle lepsi dziś byli czanieccy zawodnicy.
Finał, tylko ten pocieszenia - o 3 miejsce - gramy z gospodarzami, KS Soła Kobiernice. Bramki Maćka Pszczółki, Mateusza Sopiaka oraz Kacpra Bułki sprawiły że najniższy stopień podium tego dnia przypadł naszym najmłodszym zawodnikom.
Kadra która wystąpiła w tym turnieju - Krysta Dawid, Spiesz Maksymilian, Ryłko Maksymilian, Wilk Maciej, Pszczółka Maciej, Sopiak Mateusz, Bułka Kacper oraz Dendys Jakub, Gąsiorek Jan i Prochot Filip.
Wyniki jakie uzyskaliśmy:
Zapora Porąbka - CSW Kozy 1:2 (M.Pszczółka)
Zapora Porąbka - Niwa Nowa Wieś 2:0 (J.Dendys, M.Pszczółka)
Zapora Porąbka - Hejnał Kęty 3:2 (K.Bułka, M.Sopiak, M.Pszczółka)
Zapora Porąbka - LKS Czaniec 0:0 (karne 1:2)
Zapora Porąbka - KS Soła Kobiernice 3:0 (M.Pszczółka, M.Sopiak, K.Bułka)
Ostateczna klasyfikacja:
1. LKS Czaniec
2. Niwa Nowa Wieś
3. ZAPORA PORĄBKA
4. KS Soła Kobiernice
5. CSW Kozy
6. Pionier Pisarzowce
7. Orzeł Witkowice
8. Hejnał Kęty
Reasumując - przez cały turniej "przegraliśmy" na dobrą sprawę tylko jedno spotkanie (w 15-minutowym wymiarze czasowym), to inauguracyjne. Co jeszcze z pozytywów - statuetka najlepszego zawodnika turnieju trafiła do Maćka Pszczółki - warto odnotować że Maciek w każdym spotkaniu jakie graliśmy, trafiał do siatki rywali (wliczając konkurs rzutów karnych w półfinale). Gratulacje Maciek! :-)
Klubowi KS SOŁA KOBIERNICE z okazji 70-lecia istnienia życzymy samych sukcesów w dalszym funkcjonowaniu!
Ze sportowym pozdrowieniem :-)
GALERIA zdjęć z turnieju autorstwa FOCUS PHOTOGRAPHY -> klik tutaj!
GALERIA + ARTYKUŁ autorstwa MIROSŁAWA GALCZAKA z portalu BESKIDZKA24.pl -> klik tutaj!
Komentarze